Moje pędzle

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj chciałam Wam pokazać jakich pędzli używam do makijażu. Są to przeważnie pędzle z Hakuro i LancrOne :)

Pędzle do twarzy:

Do podkładu:

Hakuro H52 i H50 
Uwielbiam te pędzle do podkładu. Ładnie rozprowadzają podkład i dają bardzo fajny efekt na twarzy. Podkład wygląda bardzo naturalnie. Są to pędzle syntetyczne i włoski z nich nie wypadają.

Do pudru:

LancrOne F135 i Hakuro H55  
Ten pierwszy pędzel fajniej sprawdza mi się do pudrów w kamieniu, natomiast H55 lepiej do pudrów sypkich. Z LancrOne włoski czasem wypadają, ale mi to jakoś nie przeszkadza, mam go około roku i nadal jest w świetnym stanie. Z Hakuro włoski w ogóle nie wypadają. 

Do różu:

LancrOne F152 i Hakuro H24 
Bardzo fajnie ułatwiają nakładanie różu. LancrOne bardzo lubię też do nakładania bronzera, jest on z włosia naturalnego. Hakuro jest natomiast z włosia syntetycznego i na pewno mniej produktu nabiera na pędzel. Przez to plamy sobie nim nie zrobimy :)
 

Do bronzera i rozświetlacza:

Hakuro H22, H15 i H14 
Zacznę od H22 ogólnie ten pędzel jest to korektora pod oczy i w tej kwestii fajnie się sprawdza, ale bardzo go lubię używać do rozświetlacza. H14 jest świetnym pędzlem do naturalnego podkreślenia kości policzkowej bronzerem, natomiast H15 jest od niego mniejszy i już bardziej precyzyjnie konturuje tę część pod policzkiem. Jeśli miałabym Wam polecić to wolę H14.

Do omiatania i maseczek:

LancrOne F158 i F117 
Pędzel zwany "skunksem" u mnie fajnie się sprawdza do omiatania twarzy np. z nadmiaru pudru, do rozcierania policzków lub czasem pod oczy jeśli cień mi się osypie. Natomiast F117 jest to pędzel przeznaczony do podkładu, ale w tej kwestii w ogóle się u mnie nie sprawdza.. Bardzo zostawia smugi na twarzy i efekt jest niezadowalający. Ale znalazłam dla niego inne zastosowanie, do nakładania maseczek lub bazy pod makijaż sprawdza się fajnie.

Pędzle do oka:

Do rozcierania:

LancrOne E311, Hakuro H74 i H79 
Pędzel z LancrOne lubię do aplikowania pudru w okolicę pod oczami lub do nakładania cienia pod łuk brwiowy. Natomiast H74 jest fajnym pędzlem do rozcierania cieni. A moim ukochanym pędzlem do makijażu oka jest H79! Nim zrobię wszystko, nałożę cień na całą powiekę, w załamaniu i super rozciera cienie.

Do nakładania cienia:

LancrOne E115, E168, E169 

Zacznę od E115, bo bardzo rzadko używam ten pędzel, jest on pędzlem skośnym i średnio mi się on nadaje do nakładania cienia. Natomiast E168 używam codziennie, bardzo go lubię do aplikacji cieni na całą powiekę. E169 bardzo lubię do nakładania cieni na dolną powiekę, jest on bardzo podobny do pędzla z Hakuro H70.

Do nakładania cienia w załamaniu i w kształcie V:
 

LancrOne E174 i Hakuro H76 
Są to bardzo podobne do siebie pędzle tylko H76 jest nieco mniejszy. Łatwo pracuje się nimi, gdy chcemy zaznaczyć załamanie w kształcie tzw. literki V. Hakuro jest na pewno miększy i delikatniejszym pędzlem.

Do brwi:

LancrOne E223 i Hakuro H85 
Bardzo fajne pędzelki do podkreślania brwi. Z czego LancrOne jest grubszy od Hakuro.

Do eyelinera:

Avon, LancrOne E105 i Hakuro H85 
Gdy uczyłam się robienia kresek służył mi pędzelek z Avonu, który bardzo lubię. Z E105 nigdy się nie polubiłam, używam go jedynie do rozcierania czarnej kredki. Odkąd mam H85 jest to teraz mój ulubiony pędzelek do eyelinera.

Szczoteczki do brwi i pędzelek do ust:

Grzebyk z szczoteczka no name, Lenka grzebyk i pędzelek do ust. 

Fajnie wyczesują resztki podkładu z brwi. Pędzelkiem do ust w miarę dobrze aplikuje się szminki.

To już wszystkie moje pędzelki :)

A jakie są Wasze ulubione pędzle?

Pozdrawiam,

Kasia