sobota, 25 października 2014

Ziaja - krem nawilżający matujący 25+

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić mój kosmetyk wszech czasów!
Jak już widzicie po tytule chodzi mi tutaj o krem z Ziaji nawilżający matujący 25+

Pierwszy raz zobaczyłam go na kanale CallMeBlondieee i od razu postanowiłam go kupić. Zaufałam jej, bo wiem, że Basia robi rzetelne recenzje i się nie pomyliłam. Krem okazał się strzałem w 10! 
Używam go już od około 1,5 roku. Jest to moje hm..5-6 opakowanie.





Moja opinia (mam cerę mieszaną)

✔ szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu na twarzy
✔ świetnie sprawdza się pod makijaż
✔ dobrze matowi twarz oraz kontroluje wydzielanie sebum
✔ moja cera normalizuje się, gdy używam go
✔ świetnie nawilża twarz, nie ma uczucia ściągnięcia twarzy itp.
✔ idealny na każdą porę roku*
✔ nie zapycha
✔ nie powstają nowe grudki, zaskórniki 
✔ ma delikatny, przyjemny zapach, który nie jest wyczuwalny na twarzy
✔ wydajny (jedno opakowanie wystarcza mi na około 2 miesiące codziennego stosowania)
✔ cena około 9-10 zł

✔/✘ nie wiem czy zmniejsza pory, oczywiście moje pory są mniejsze, ale bardziej stawiam, że to zasługa kwasów, które używam
✔/✘ opakowanie - mi się osobiście podoba, chodź pewnie znajdą się osoby, które nie lubią używać kremów w słoiczkach tylko wolą w tubkach:)

 ✘ filtr spf6 troszkę za niski, ale oprócz lata nie przeszkadza mi to *latem po prostu używam kremu z filtrem spf30 lub spf50 :)
✘ dostępność (można go znaleźć w sklepach Ziaja lub w mniejszych drogeriach)





Podsumowując: Uwielbiam ten krem! Jest moim must have w pielęgnacji porannej twarzy! Zawsze będę do niego wracać :)



A Wy używałyście go? Jeśli tak, to jakie macie z nim doświadczenia? Jestem bardzo ciekawa :)


Buziaki :***
Kasia

czwartek, 23 października 2014

Makijaż inspirowany najnowszą okładką Edyty Bartosiewicz

Dziś do tego makijażu zainspirował mnie makijaż Edyty Bartosiewicz, a jeszcze bardziej moja siostra, ponieważ poprosiła mnie, aby coś takiego wykonała na blogu :D

Dlatego postanowiłam jej życzenie spełnić :* Buziaki Siostrzyczko :**


Pierwszy raz (chyba) zrobiłam makijaż krok po kroku, więc z góry przepraszam za zdjęcia, niestety nie potrafię zrobić dobrego zbliżenia oka ..a po drugie nie mam aż tak dobrego sprzętu, bo to tylko aparat kompaktowy :D chodź nie powiem, że marzy mi się porządny sprzęt, abym mogła częściej takie tutoriale wykonywać. :)


1. Wzdłuż linii rzęs namalować czarną miękką kredką kreskę, a następnie rozetrzeć ją ku górze. (czarna kredka Avon SuperShock)

2. Nanieść brązowy cień na powiekę ruchomą, a następnie delikatnie rozetrzeć krawędzie oraz nanieść ten cień na całą dolną powiekę. (cień Inglot nr 363)

3. Zaznaczyć ciemniejszym brązem zewnętrzny kącik i podkreślić mocniej załamanie powieki oraz na dolną powiekę od zewnątrz nanieść ten sam cień na 1/3 powieki. (cień Inglot 378)

4. W wewnętrznym kąciku oka nanieść jasny błyszczący cień. (cień Inglot 395)

5. Wytuszować rzęsy oraz na linię wodną nanieść cielistą lub białą kredkę. (tusz Lovly Pump Up oraz kredka MaxFactor nr 090 Natural Glaze)

6. Na usta nałożyć konturówkę oraz czerwoną szminkę. (konturówka Golden Rose Dream Lips 515 oraz szminka Celia Lips on top nr 6)






Jak Wam się podoba? :)
Jego wykonanie jest proste, a myślę, że efekt świetny! :)
Na jakąś kolację lub wyjście :) 


Buziaki :***
Kasia

środa, 22 października 2014

Jesienna pielegnacja mojej twarzy

Jednym z moich pierwszych postów była pielęgnacja poranna klik oraz wieczorna klik twarzy. Trochę się ona zmieniła od ponad 1,5 roku :) 
Do wznowienia tego postu zainspirowała mnie Kasia, u której ostatnio czytałam jej jesienną pielęgnację twarzy :)


Wieczorem zawsze zaczynam od demakijażu. W tym celu używam płynu micelarnego Garnier do zmycia makijażu oka oraz delikatnie zmywam twarz. Kolejnym krokiem jest umycie dokładnie całej twarzy, w tym celu używam żelu do mycia twarzy z BeBeauty (Biedronka). Aktualnie jest to żel-peeling, ale lubię również tą wersję niebieską. 
Rano używam tylko żelu, aby oczyścić twarz po kremach, które użyłam na noc.


Następnie przemywam twarz tonikiem zwężającym pory z Zaji, który bardzo lubię. Używam go rano i wieczorem.


Rano i wieczorem używam tego kremu z Vichy pod oczy. Lubię go, ale planuję powrót do mojego ulubionego kremu z Tołpy.


Na noc nakładam jeden z dwóch kremów, zależy czego potrzebuje moja skóra. Na co dzień używam, kremu z Ziaji, który bardzo polubiłam, ładnie nawilża moją twarz, a rano jest bardzo promienna. Natomiast, gdy widzę, że coś pojawia się na mojej twarzy niepokojącego od razu sięgam po mojego wybawiciela, a mianowicie chodzi mi o Effaclar Duo.


Natomiast rano używam niezastąpionego kremu z ziaji 25+, który idealnie sprawdza mi się pod makijażem oraz fajnie nawilża, a zarazem matowi moją twarz.


Raz lub dwa razy w tygodniu peelinguję moją twarz, służy mi do tego świetna pasta oczyszczająca z Ziaji lub szczoteczka z BeautyLine, (kupioną w Biedronce klik.) na którą nakładam żel do mycia twarzy.


Następnie nakładam maseczkę w zależności co chcę osiągnąć. Akurat wczoraj użyłam maseczki z dermaglin i muszę przyznać, że była świetna!


Gdy zmyję już maseczkę z twarzy, wtedy nakładam kremy wyżej wymienione lub olej kokosowy. Używam go również do demakijażu twarzy, na włosy i sprawdza się świetnie!


A jaka jest Wasza pielęgnacją jesienna? Bo u mnie zdecydowanie bogatsza jest w maseczki do twarzy, na które przeważnie nie mam czasu wiosną i latem ;)

Buziaki :***
Kasia

wtorek, 21 października 2014

Collection Lasting Perfection Concealer

Dziś chciałam Wam przedstawić najlepszy korektor jaki do tej pory używałam.
Długo się nad nim zastanawiałam i nie wiem czemu tak długo, bo jest po prostu świetny!
Ale o tym później ;)

Chodzi tutaj o korektor Collection Lasting Perfection Concealer (dawniej Collection 2000)


Posiadam dwa kolory, jednak dla mojej cery bardziej pasuje nr 1 fair.




Moja opinia:

✔ ma świetne krycie (poniżej możecie zobaczyć)
✔ jest długo trwały, cały dzień wytrzymuje mi pod okiem, więc spokojnie wytrzyma 16 godzin
✔ nie ściera się
✔ nie wchodzi brzydko w załamania, zmarszczki
✔ jego cena jest bardzo przystępna bo to około 20 zł
✔ jest bardzo wydajny, używam go już 4 miesiące i nadal jest go dużo
✔ bardzo wygodny aplikator

✘ opakowanie całe się wytarło z napisów, na szczęście na zatyczce jest napisany kolor
✘ ciężko z dostępnością (możemy go znaleźć w drogeriach w Anglii lub poszukać na allegro)
✘ dostępne tylko 3 kolory


Jego krycie:

Przed:



Po:





Podsumowując: Uważam, że jest to świetny korektor, warty choćby wypróbowania :)


Macie go? :) Jaka jest Wasza opinia? :)


Buziaki :***
Kasia

poniedziałek, 20 października 2014

MAC Retro Matte Flat out fabulous

Wczoraj byłam na małej wycieczce w Poznaniu, ponieważ mój M. musiał coś tam załatwić, później pojechaliśmy coś zjeść i na kawę do Poznań City Center.
Już mieliśmy stamtąd wychodzić, ale ja jak to ja dostrzegłam, że w tej galerii jest MAC ♡♡♡
Od razu miałam uśmiech od ucha do ucha ㋡

Poszliśmy do MAC i mój M. podarował mi szminkę przeze mnie wybraną z okazji mojej obronionej magisterki :D
Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam :)

Oto moje cudo ♡



Jak nałożyłam ją na moje usta po prostu zakochałam się!
Idealna fuksja, świetna będzie na jesień/zimę ♡






Czyż nie jest piękna? ♡



Ma wykończenie Retro Matte, czyli jeszcze mocniejszy mat niż w przypadku np. Candy Yum Yum.
Na pewno trzeba mieć usta w bardzo dobrym stanie, żeby ładnie na nich wyglądała.
Wczoraj trzymała mi się od samego nałożenia czyli około godz. 13.30 do 22 wieczorem :)
Zawsze, gdy nakładam takie szminki na usta, wcześniej peelinguję je później, nakładam balsam do ust, maluję się i  na sam koniec nakładam szminkę, wtedy pięknie wygląda na ustach! :)

Ja wyglądam w niej tak ;)



Jak Wam się podoba? :) Może macie ją? :)


Buziaki :***
Kasia

sobota, 18 października 2014

Make Up Revolution ICONIC3 + makijaż

Dziś czas pokazać Wam oraz trochę opowiedzieć jakie mam odczucia dotyczące paletki Make up Revolution ICONIC3 :)

Używam jej już około 2 miesięcy i muszę Wam powiedzieć, że praktycznie codziennie jej używałam odkąd ją kupiłam :)


O paletce ICONIC3:

✔ kolory pasujące na co dzień jak i na wieczór
✔ pigmentacja bardzo dobra
✔ cienie fajnie się blenduje
✔ z bazą utrzymują się cały dzień
✔ cena bo około 20 zł
✔ jakościowo cienie są bardzo dobre jak za taką cenę
✔ tani zamiennik Naked3

✘bez bazy niestety nie przetrwają u mnie całego dnia
✘plastikowe opakowanie
✘delikatnie mogą się osypywać, więc przy ciemnych cieniach lepiej najpierw zrobić makijaż oka




Swatche:






Makijaż :)




A teraz w okularach ;) tak na co dzień można mnie zobaczyć ;)




Macie tą paletkę? A może zastanawiałyście się nad jej kupnem? :)
Jakbym miała jeszcze raz podjąć decyzję nad jej zakupem, to oczywiście, że bym ją kupiła ponownie :)


Buziaki :***
Kasia