Dziś chciałam Wam pokazać, moją propozycję makijażu Andrzejkowego i nie tylko, bo super będzie pasować na większe wyjście, kolację lub imprezę.
Moja propozycja będzie w fiolecie, to mój ulubiony kolor na oczach, szczególnie pięknie pasuje do zielonych i niebieskich oczu, pięknie wydobywa głębie tęczówki.
Zapraszam :)
Użyte kosmetyki:
Twarz:
- podkład CatricePhoto Finish 010 snad beige & Revlon colorstay 150 Buff
- korektor/kamuflaż Catrice nr 010
- puder Kryolan Anti- Shine
- bronzer The Balm Bahama Mama
- róż Yves Rocher 21 średnia morela
- rozświetlacz The Balm Mary-Lou Manizer
Oczy:
- baza pod cienie Avon
- cienie Inglot nr 439, 102, fioletowy cień Maybelline 435 purple silver oraz cień granatowy z palety Sleek V2
- czarna kredka SuperShock Avon
- eyeliner Maybelline 01 Black (słoiczek)
- tusz MaxFactor 2000Calorie Dramatic look
- brwi paletka Catrice eyebrow set
Usta:
-Szminka Celia nr 602
Jak Wam się podoba? Lubicie takie makijaże? :)
Pozdrawiam,
Kasia :**
Wow Kasia piękny makijaż:) Bardzo fajnie Ci się cienie roztarły i nie widać ''nachalnego przejścia'' o które bardzo łatwo przy tak ciemnych kolorach. Podoba mi się makijaż może nawet sama sobie zrobię taki na andrzejki plus obowiązkowo demi wispies ;) Z niecierpliwością czekam na istę kosmetyków, choć pewnie o byłą ostatnia Twoja paletka ze sleeka czy może inglot?:) Bardzo mi się takie makijaże podobają i lubię siebie w takim wydaniu, ale jednak zbyt odważne na co dzień więc zostawiam sobie je na większe wyjścia:) Ściskam i pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńGłówną rolę gra cień fioletowy z inglota :) masz rację, do tego makijażu świetnie pasowały by Demi Wispies, ale niestety nie miałam już czasu na nałożenie rzęs :( ściskam i pozdrawiam :**
UsuńBardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuń