wtorek, 1 lipca 2014

Ulubieńcy czerwca | 2014

♡ Dziś pora na ulubieńców czerwca ♡


 Lakier Lovely Nude nail polish nr 1
Piękny lakier, dość fajnie się utrzymuje na paznokciach (u mnie tj. 3-4 dni). Bardzo świeżo wygląda na paznokciach. Dłonie w nim wyglądają na zdrowe i zadbane.


Wysuszacz do paznokci Sally Hansen Insta-Dri
Dla mnie produkt genialny! Dzięki niemu mogę w szybkim czasie utrwalić lakier na paznokciach. Dosłownie w około 1-2min moje paznokcie są utrwalone, a lakier wyschnięty. Nie muszę martwić się, że zniszczę sobie nowy manicure ;)

Preparat do usuwania skórek Sally Hansen Instant Cuticle Remover
Tak jak jego poprzednik, świetny produkt. Bardzo fajnie zmiękcza naskórki, dzięki temu w szybkim czasie możemy je odsunąć. Delikatnie może wysuszać je, ale zawsze po takim zabiegu, nakładam krem do rąk lub oliwkę :)


A tak prezentują się moje paznokcie po zastosowaniu ;)


 Róż z Inglota nr 81 ♡ 
Kolor piękny, idealnie mi pasuje. Jest trwały, matowy i mocno na pigmentowany (więc troszkę trzeba uważać przy jego aplikacji).  
Dziękuję Ci Kasiu za niego ♡ :***




  Filtr do twarzy Vichy SPF 50 UVB+UVA do cery tłustej i mieszanej
Najlepszy filtr do twarzy jaki miałam! Delikatnie matowi cerę, dobrze utrzymuje makijaż. Szybko się wchłania i zastyga, więc dość szybko trzeba go aplikować. Dobrze chroni twarz przed słońcem.


Peeling do stóp Fuss Wohl
Świetnie peelinguje stopy i pozostawia je gładkie. Stosuję go tak 2-3 w tygodniu i stopy naprawdę fajnie wyglądają po nim i są gładkie :) 

Krem do stóp Balea z 25% zawartością mocznika
Krem idealnie nawilża stopy! Nie ma może zbyt ładnego zapachu, ale coś za coś ;) mi on nie przeszkadza w ogóle. Stopy są po nim dobrze nawilżone i miękkie.



To już wszyscy moi ulubieńcy ♡   

A Wy co polubiłyście w tym miesiącu? A może używałyście któregoś z tych produktów? :)



Buziaki ślę :****
Kasia   
 

23 komentarze:

  1. Kasiu z terminem ulubieńców czytamy sobie w myślach ;)

    Tym lakierem to mnie już jakiś czas kusisz i pewnie wkrótce będzie mój, bo ślicznie wygląd na Twoich dłoniach :)
    Choć póki co zwlekam z wizytą w rossmanie bo zawsze zostawiam tam kupę pieniędzy :P
    Produkty z SH mam obydwa i moje zdanie na ich temat nie różni się od Twojego, bo są świetne :)

    Ten róż z inglota mam w paletce i fakt kolor dla nas idealny, tak się cieszę, że się polubiliście.
    Dziś przeglądałam swoje cienie i znalazłam piękny cień z kobo, który jako róż nadaje się idelanie i wygląda pięknei oczarował mnie, bo pięknei nadaje świeżości buzi i dla blondynki cudo! Wyślę Ci go następnym razem, bo zauważyłąm że mam podwójny kobo 109 :)
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe dokładnie :D terminy idealnie nam się pokryły ;)
      Bardzo cieszę się, że niektóre z tych produktów też są Twoimi ulubieńcami :)
      Więc z góry dziękuję za cień z kobo:** mam jeden 117 i bardzo go lubię <3

      Buziaki :***

      Usuń
  2. Śliczny kolor lakieru - takie lubię najbardziej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny kolor ma też róż, z inglota jeszcze żadnego nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. produkty Sally Hansen kuszą mnie od dawna, co do różu to kolor jest bardzo neutralny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie i pasuje większości osób :) a produkty Sally Hansen są warte uwagi :)

      Usuń
  5. Produkt do skórek jest świetny ! I lakier baaardzo elegancki i delikatny, przypomina mi muchi muchi - jedyny Essie jaki mam w domu :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nad tym wysuszaczem SH się akurat zastanawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny ten kolor lakieru z lovely ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawi ulubieńcy. Żadnego z nich jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczniutki ten lakier z Lovely. Muszę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej Ci zazdroszcze tych produktow do paznokci, a sam lakier jest cudowny ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Żel do skórek SH również u mnie trafił do ulubieńców:) Nudziak piękny, uwielbiam takie odcienie i zawsze muszę mieć jakiś w kolekcji:) Róż z Inglota też sobie bardzo chwalę, mam odcień 72:) Zgadzam się z Tobą, że z aplikacją trzeba nieco uważać, bo przy ich pigmentacji łatwo o efekt ruskiej lali:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;) ale jak się nie przesadzi to efekt jest świetny :)

      Usuń
  12. Nie miałam żadnego z tych produktów .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :*